Kiedy nie mam czasu na przygotowanie czegoś pysznego (czyt. muszę to zrobić szybko), kombinacje makaronowe sprawdzają się doskonale. Nie było wyjścia - wyścig z czasem i chęć zjedzenia czegoś dobrego - prosty rachunek - pasta. Ale jaka! Przede wszystkim kolorowa: trochę zieleni i trochę czerwieni. Zaprosiłam więc na ucztę szanowne towarzystwo: suszone pomidory, oliwki (nie z zalewy), rukolę, szynkę oraz parmezan. I stało się – na talerzu zawitała kompozycja wyrazistych barw i smaków :)
Składniki (na 2 porcje):
- 200 g makaronu tagliatelle
- 15-20 dkg szynki wędzonej
- suszone pomidory (mogą być pomidorki cherry)
- oliwki
- rukola
- parmezan
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzewamy 2-3 łyżki oliwy z oliwek, wrzucamy pokrojoną w
paseczki szynkę i podsmażamy. Po chwili dodajemy pokrojone w krążki oliwki i pokrojone
pomidory. Wszystko mieszamy i jeszcze podsmażamy przez ok. 10 minut.
W międzyczasie przygotowujemy makaron a następnie przekładamy go na
patelnię, dodajemy listki rukola i posypujemy parmezanem. Wszystko delikatnie
mieszamy i nasze tagliatelle jest gotowe.
Smaki składników doskonale się ze sobą łączą, tworząc wspaniałą
kompozycję i przenosząc nas do słonecznej Italii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz